Tytuł tego wpisu jest celowo przewrotny. Z jednej strony mamy Viktorię, albo Victorię, chyba, że ktoś woli Wiktorię, czyli naszą krajową Wiktę. Z drugiej zaś Alibre, czyli program komputerowy. Zderzenie karkołomne, ale jak się za chwile okaże chyba trafne.
A Królowa Wiktoria ( http://myenglish-hpu.blog.onet.pl/2011/05/22/wiktoria-hanowerska ), królowa, która poznajemy dopiero po latach, odegrała istotna rolę nie tylko jako osoba rządząca największym imperium świata, ale również jako prekursorka nowego stylu architektonicznego. Była też kobietą więc i Ona miała swoje tajemnice (http://alehistoria.blox.pl/2012/03/ROMANSE-KROLOWEJ-WIKTORII.html). Co zaś się tyczy stylu architektonicznego, jak to zwykle bywa ktoś coś wymyślił, a podpisał się ktoś inny. A niech tam, chwała Jej za to, bo styl wyjątkowo ładny.
Przykładów pięknych budynków jest wiele, ale przecież nie o tym rzecz, ale o konkretnym projekcie, którego widok ogólny przedstawiam na rysunku 1
Rysunek 1 Widok ogólny pałacyku wiktoriańskiego
Oczywiście są różne wzorce, ten zaś gdzieś podpatrzyłem w internecie i przerobiłem go po swojemu.
A przerobiłem go gruntownie, bo uznałem, że wszystkie elementy muszą być z drewna, drzwi i okna musza się otwierać, schody muszą być z epoki a wieża, ma być klatką schodową. Trochę to skomplikowało proces projektowy, ale z dnia na dzień koniec dzieła był bliższy. No i wyszło tak:
Rysunek 2 Widok od strony frontowej
Pozostałe zaś rysunki pokazuje w kolejności przypadkowej, bo sam nie wiem co powinno być wcześniej a co później.
Rysunek 3 Widok tarasu
Rysunek 3 A tu wejście na taras
Rysunek 4 Zaczynamy „montaż”, czyli parter
Rysunek 5 Dokładamy pierwsze piętro
Rysunek 6 A tu poddasze
Rysunek 7 Dokładamy końcówkę wieży
Rysunek 8 I wieńczymy ją dachem
Rysunek 9 Taras i balkony, gdyby komuś było mało powietrza
Rysunek 10 No i wejście dla miłych gości i wyjście dla niechcianych
Rysunek 11 Widok od tyłu z fragmentem schodów krętych, o których w następnej odsłonie.
A gdzie Vikroria Alibre, ktoś zapyta? Przecież ten program w istocie nie jest programem dla architektów. Jednak można!!! Nie ukrywam, że była to wspaniała zabawa, której cierpliwie sekundowała moja wnuczka, bo to dla niej ten pałacyk Nie wprowadziłem żadnych podziałów na pokoje, one wyjdą w trakcie pracy, gdy zacznę przycinać elementy.
Nie mniej Alibre pokonało tak trudny temat jak skomplikowana architektura wiktoriańska. Brakuje tylko jednego.
Rysunek 12 Brakuje czegoś takiego
Rysunek 13 Bliżej lepiej widać
Rysunek 14 No chyba, że trzeba bliżej i jaśniej jak wygląda VICTORIA ALIBRE
Na dziś starczy. W następnych odsłonach przejdę do szczegółów projektowania typowych elementów , odsłonię również dalsze wersje pilarek dla modelarzy i kto wie może zaczniemy mini tokarki.
Pliki źródłowe jak zwykle dostępne.
Pozdrawiam serdecznie
Janusz
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.